Towarzystwa ubezpieczeniowe "wywłaszczają" staruszków

Z ankiety Alpiny dotyczącej samochodów zabytkowych z 2014 roku wynika, że wielu ubezpieczycieli samochodów zabytkowych ma prawo do zajęcia samochodów zabytkowych nawet wtedy, gdy prawowity właściciel nie chce oddać pojazdu. Wynika to z tzw. regulacji firmowej 16, dawniej 14, Stowarzyszenia Ubezpieczycieli.

Wywłaszczenie oldtimera w celu zapobieżenia przekwalifikowaniu się

Regulacja firmy 16 została stworzona w celu zwalczania konwersji samochodów.
W skrócie, schemat ten oznacza, że jeśli samochód zostanie uszkodzony w takim stopniu, że zostanie uznany za ekonomicznie lub technicznie całkowitą stratę przez likwidatora szkód, ubezpieczyciel ma prawo, jeśli chodzi o ubezpieczone samochody w wieku do 10 lat, do przekazania "wraku" stronie/kupującemu wskazanemu przez ubezpieczyciela zgodnie z warunkami polisy. Wypłata odszkodowania nastąpi dopiero wtedy, gdy ubezpieczyciel wejdzie w posiadanie wszystkich części numeru rejestracyjnego należącego do pojazdu silnikowego.

Niewłaściwe stosowanie przepisów w zakresie działalności gospodarczej

Regulacja firmy jest więc stworzona dla pojazdów do 10 lat. Jednak wielu ubezpieczycieli zajmujących się ubezpieczeniami oldtimerów wpisało to rozwiązanie biznesowe do warunków polisy ubezpieczenia oldtimerów. Wadą oldtimerów jest to, że ze względu na wiek szybko ogłasza się je jako ekonomiczną stratę całkowitą. O ile pojazdem można normalnie jeździć, to musi on zostać oddany do zakładu ubezpieczeń. W naszej ocenie regulacja dotycząca firmy jest więc źle stosowana.

Stowarzyszenie Ubezpieczycieli: brak wywłaszczenia

Według Holenderskiego Stowarzyszenia Ubezpieczycieli nie należy mówić o wywłaszczeniu, ponieważ ubezpieczony może również zdecydować się na zatrzymanie samochodu; w takim przypadku nie nastąpi jedynie wypłata odszkodowania. Jako ubezpieczony nie masz tak naprawdę wyboru. Na pewno nie w przypadku dużego roszczenia.

Szczególnie w przypadku staroci widać, że mogą one mieć wartość emocjonalną. Na przykład, pojazd mógł należeć do zmarłego członka rodziny lub mógł być przedmiotem wielu prac. Nawet jeśli pojazd jest technicznie szkodą całkowitą, ludzie nie chcą go oddać firmie ubezpieczeniowej.